Skandal w Szwecji. Urzędnik zajmujący się walką z COVID-19 przyłapany przez media

Dodano:
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / TT NEWS AGENCY
Dyrektor szwedzkiego Urzędu ds. Porządku Publicznego i Sytuacji Kryzysowych (MSB) Dan Eliasson spędził święta na Wyspach Kanaryjskich mimo apeli rządu o rezygnację z wyjazdów z powodu epidemii. – To była konieczna podróż – tłumaczył mediom. W Szwecji MSB koordynuje walkę z pandemią COVID-19.


Eliasson został przyłapany przez gazetę "Expressen" na lotnisku w Las Palmas, gdy wracał do Szwecji.

Pytany o powód podróży, odpowiedział, że była ona "konieczna". – Mam córkę, która tu mieszka i spędziłem Boże Narodzenie z nią i moją rodziną – wyjaśnił. Dodał, że dokonał oceny sytuacji, wcześniej rezygnując z wielu innych wyjazdów.

Eliasson twierdzi, że choć był na urlopie, to utrzymywał zdalny kontakt ze współpracownikami. Wcześniej MSB odmówił gazecie informacji o wyjeździe dyrektora, zasłaniając się kwestiami bezpieczeństwa.

Wyjazd Eliassona został ostro skrytykowany w mediach. – To niezwykłe, że szef głównego urzędu walczącego z kryzysem decyduje się na spędzenie świąt na Wyspach Kanaryjskich. Zwłaszcza, gdy sytuacja jest poważna, a służba zdrowia jest pod presją –stwierdził komentator telewizji publicznej SVT.

Zwolnienia dyrektora zażądał nawet sprzyjający na ogół rządowi socjaldemokratyczny publicysta Goeran Greider.

Media ujawniły poprzednio, że mimo własnych apeli centra handlowe w okresie świąt odwiedzili premier Szwecji Stefan Loefven oraz minister sprawiedliwości Morgan Johansson. Obaj jednak wykazali skruchę.

Eliasson był w latach 2015-2018 mocno krytykowanym szefem szwedzkiej policji za brak zdecydowanych kroków w walce z przestępczością.

Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...